Tuesday, July 30, 2013

Tajler CD Laury


- wiesz po raz pierwszy wolałbym porobić coś innego
- a co takiego?
- popływać dzisiaj było upalnie woda na pewno jest ciepła
- no dobrze
weszliśmy powoli do wody na pierwsz wejście była zimna no ale mam swój sposób na to. Pobiegłem dalej i zanurzyłem się w wodzie.
- Lodowata , jak możesz w niej nurkować ?
- jest ciepła , zanurz się
- nie , jest zimna
- zaufaj mi
- ale....
Podpłynąłem do niej i powiedziałem :
- zaufaj mi woda jest ciepła
- dobra , dobra ufam ale nie mów takim głosem proszę
- ale jakim?
- takim nadopiekuńczym
- ja nie jestem nadopiekuńczy tylko chcę ee no dobra trochę jestem
Mówiąc to popchnąłem ją i wpadła do wody .
- Tajler!
- tak?
- mogłeś mnie ostrzec
- mogłem , ale w tedy byś się odsunęła i by się nie udało (uśmiechnąłem się)
Laura zaczęła mnie gonić a ja uciekałem pływaliśmy jaklieś 10 minut a Laura chyba świetnie się bawiła .
- Laura?
- tak
- woda zimna czy ciepła?
- ciepła (uśmiechnęła się)
- a widzisz (odwzajemniłem uśmiech)
wiesz co? robi się ciemno powinniśmy wyjść i wyschnąć
- no to wyjdźmy i wracajmy do naszych jaskiń
- odprowadzę cię dobrze?
- jasne
Poszliśmy w stronę jaskini Laury po paru minutach byliśmy na miejscu
- spotkamy się jutro?
- pewnie , noże nad wodospadem?
- wpadnę po ciebie do jutra(puściłem jej oczko)
Idąc w stronę swojej jaskini zobaczyłem samca alfę dziwnie na mnie popatrzył i wszedł do swojej jaskini . Ja wróciłem do siebie i poszedłem spać

Laura?

No comments:

Post a Comment