- Dobra . . . choć Lovely ! - zawołałam towarzysza i ruszyliśmy .
Po drodze Lovely szła z tyłu ale czułam, że się na nas gapi .
- Błagam Cię przestań ! - powiedziałam błagalnym głosem do Lovely ale ona mnie zignorowała .
Szliśmy dalej aż do lasu szczęścia i nie szczęścia .
- Chcesz zobaczyć swoją przyszłość, Luna ? - zapytał Drago .
- Nie wiem, jak to nie będzie szczęśliwa przyszłość ? - zapytałam .
Drago się nie odezwał, a ja powoli podeszłam do wody .
Spojrzałam w dół, a w wodzie zobaczyłam swoją przyszłość :
Siedziałam obok Draga na trawie, w oddali były śmiechy i kłótnie . . .
- A Blue mnie popchną ! - krzyknęła jedna mała wadera .
W wodzie siedziały trzy szczeniaki, dwie wadery i jeden basior, miały nie więcej niż osiem miesięcy .
Byłam ciekawa kogo one są, kto jako pierwszy w watasze będzie mieć szczeniaki ?
Drago wyglądał na szczęśliwego ja z resztą też . . .
- Idziemy ? - zapytał .
- Dobrze, szczeniaki ! - zawołałam, wstając .
- Nie, mamo jeszcze chwilka . . . - błagały .
Mamo ? Czyli to nasze szczeniaki, Draga i moje ? Nie mogłam w to uwierzyć . . .
Gdy przepowiednia się skończyła stałam osłupiała .
- Coś się stało ? - zapytał Drago, podchodząc do mnie .
- Nie, nic !
- Na pewno ?
- Tak . . .
Szłam w ciszy, choć Drago ciągle do mnie mówił nie miałam siły mu odpowiadać .
- No to co widziałaś ? - pytał co pięć minut .
- Przepowiednia przepowiada przyszłość . . .
- Tak, a co?
- No, a kiedy taka przepowiednia się sprawdza ?
- O koło miesiąca . . . - uśmiechną się .
- Miesiąc ?!
- Coś nie tak ?
- Nie . . .
* Wieczorem *
- Cześć . . . - pożegnałam się z Dragiem .
- Pa !
Poszłam do jaskini .
- Powiedz mi . . . co widziałaś ? - zapytała Lovey .
Popatrzyłam na nią .
- Będę miała szczeniaki . . . z Dragiem . . .
Lovely wyglądała na zaszokowaną .
- Super ! - powiedziała i pobiegła w jego stronę by mu to powiedzieć .
- Nie Lovely ! - krzyknęłam .
* Teraz jestem Lovely *
Pobiegłam jak najszybciej do Draga .
- Lovely ? - zapytał Drago - Co ty tu robisz ?
- Będziecie mieć szczeniaki ! - zaśmiałam się - Ty i Luna . . . trzy szczeniaki . . . dwie wadery i jeden basior !
- Co ? Skąd wiesz ??
- Luna mi powiedziała !
Drago pobiegł szybko do Luny, a ja za nim . . .
* Już jestem Luną, a i jesteśmy już w jaskini Luny *
- Luna ! - zawołał Drago .
Leżałam na łóżku z głową w kołdrze, a moje oczy wypełniły się łzami .
< Drago ? >
No comments:
Post a Comment