- Wspaniale - uśmiechnęłam się .
- No to idziemy ? - zapytał .
- Tak - powiedziałam .
- Nie ! - krzyknęła Lovely ( nie w myślach ) .
- Lovely, o co Ci chodzi ?!? - zapytałam zła .
- Ten głupi basior . . . - zaczęła ale przerwałam jej :
- Lovely do jaskini ! - warknęłam .
- On mi Cię już zabrał ! - krzyknęła i ani śniła odejść .
- Wcale nie ! - uspokoiłam ją .
- Jesteście cały czas razem i nawet nie zabraliście mnie na tą górę ! Znasz mnie od trzech lat, a tego głupka dopiero o koło trzech dni !
- Mogę na chwilę przeprosić ? - zwróciłam się do Draga .
Drago kiwną głową, a ja odeszłam z Lovely na bok .
- Drago jest miły . . . - zaczęłam .
- I co z tego ?
- To, że będę z nim czy tego chcesz czy nie . . .bo . . .bo ja do niego coś czuje !
Lovely pobiegła w stronę Draga .
< Drago ? Co Ci powiedziała ? Co ? >
No comments:
Post a Comment