- Hmm może... na plażę, akurat jest zachód słońca...?
- Dobrze, a gdzie to?
- Nie daleko...
*** na plaży ***
- Zwykła plaża dla spacerowiczów, może tu przyjść każdy, nawet zakochani... - uśmiechnęłam się
- Aha... - wilk kiwną głową
- Idziemy dalej.... potem posiedzimy...
- Dobra... - uśmiechnął się
*** Sunny beach ***
- Zachód słońca zawsze udekoruje wszystko... - powiedziałam gdy nagle pojawił się jakiś wilk....
- Kto to...? - zapytał
- Ziemia... wadera, która włada planetą na której żyjemy.. - uśmiechnęłam się
- Witam młodych podróżników.... - powiedziała
- Witam - i ukłoniłam lekko głowę, Tajler zrobił to samo. - Co Cię do nas sprowadza Ziemio...? - zapytałam
- Chciałam zobaczyć czy twój ojciec Lauro dobrze się nią opiekuje.... - uśmiechnęła się
- Mój ojciec...? - zapytałam zdziwiona
- Tak.... Jest on władcą gwiazd, nie powiedział wam...? - zapytała
- Nie...
- Przyjdę kiedy indziej do was... - uśmiechnęła się i poszła
- To może jutro skoczymy oprowadzanie...? - zapytałam Tajlera
< Tajler? opisz jutrzejszy dzień :) >
No comments:
Post a Comment