- Bruno... - krzyknęłam głośno i wszedłem do jego pokoju.
- Czego..?!
- Dawaj książkę...! - powiedziałam zła, nagle zmieniłam wygląd:
- Radzę Ci jej poszukać...! - powiedziałam, wystawiłam łapę do góry i przyleciała do mnie Bruna ulubiona książka - Szukaj... - powiedziałam spokojnym głosem.
Po jakimś czasie Bruno przyszedł z moją książkom o demonach.
- Masz szczęście... - powiedziałam i wyszłam.
- Laura dziwnie wyglądasz....
- Wiem.. - powiedziałam i zmieniałam się w normalnego wilka.
- A co to za moc...?- Zmiana w demona... w tedy każdy się słucha.. - zaśmiałam się - I sorka za napad do szafek... - powiedziałam i pobiegłam do swego pokoju.
< Candy? Luna?>
No comments:
Post a Comment