Następnego dnia po pracy poszedłem do jaskini Laury i czekałem aż będzie gotowa Po chwili wyszła z jaskini.
- cześć Tajler gdzie idziemy?
-chodźmy do księżycowej jaskini dobrze?
- dobrze
Poszliśmy do jaskini weszliśmy do środka i spacerowaliśmy. Szliśmy coraz
dalej a w głębi słyszeliśmy dziwne dźwięki . Pobiegliśmy dalej i znów
zobaczyliśmy to małe światełko . które znów zniknęło.
- Lauro a może pokażę ci inne miejsce też piękne
- no to prowadź
- powiedz mi najpierw czy mi ufasz
- tak ufam
- a więc zamknij oczy i chodź
Szliśmy nie zbyt długo aż doszliśmy na miejsce.
- otwórz oczy
- ślicznie tutaj jak nazywa się to miejsce?
- chcesz wiedzieć?
- tak
- to romantyczne jeziorko ....
- a .....
- poczekaj mam do ciebie jedno pytanie , które chodzi mi po głowie odkąd cię poznałem
- jakie?
- jesteś piękna i i i Podobasz mi się
Czy chciałabyś zostać moją partnerką? (nadal patrzyłem jej w oczy i iałem nadzieję , że się zgodzi)
Lauro?
No comments:
Post a Comment