Przechadzałam się po terenach watahy. Byłam szczęśliwa.
Moje futro rozwiewał rześki wiatr.
Kierowałam się nad jezioro.
Gdy już ta dotarłam przglądnęłam się w wodzie.
Następnie napiłam się.
I wtedy podniosłam łeb i...
... Zobaczyłam wilczycę.
Była smutna.
Reneesmee?
No comments:
Post a Comment