- Ja.. Nie chcę o ty gadać- powiedziałem- To... nie była najszczęśliwsza historia na świecie.
Spojrzałem na zachód i pomyślałem o Sashy. Gdzieś tam była, ale nie kochała mnie... Ani trochę.
Ale teraz byłe z Candy.
Nagle podbiegł do nas wilk.
- Candy!-zawołał.
-Kto to jest?- spytałem.
- Jestem Bruno. Młody Alpha.
- Czego chcesz?- spytała Candy.
- Chcę z tobą porozmawiać, siostro.
- SIOSTRO?!- wrzasnąłem.
<Candy?>
No comments:
Post a Comment